#minime – precz z kameleonami, czyli pastelowa jesień
Zupełnie nie rozumiem tej tendencji. Jesienią wszyscy wtapiają się w kolory spadających liści. Zupełnie, jakby próbowali ukryć się przed światem. Chociaż większości to zupełnie nie pasuje i w jesiennych barwach wygląda na jeszcze bardziej chorą niż sezon grypowy przewiduje. 😀 Już Wam parę razy wspominałam, jak bardzo „uważam” na kolorystykę, którą dobieram dla siebie…